poniedziałek, 10 lutego 2014

MSG FIFA: "Studying...

"Studying your personal profile we decided to propose you following work field - Spectacor Services Volunteer, Rio de Janeiro, Estadio do Maracana."... tak mniej więcej rozpoczął się mój piątkowy dzień, gdy tylko ogarnąłem internet po dojeździe stacji benzynowej nieopodal Rotterdamu. Fifa ostatecznie potwierdziła mój wybór na wolonariusza oraz podała miejsce pracy i miesięczny grafik, z którego wynika, że... zobaczę finał mistrzostw świata na Maracanie na żywo!



Ciężko jest ubrać w słowa to co czuję, bo nawet ciężko mi to wyrazić się wśród znajomych. Raz po raz budzę się tylko i myślę, że wkrótce się spełni to na czym mi tak zależało przez całe życie i że cały wysiłek włożony w osiągnięcie celu nie poszedł na marne.

A sama aplikacja była w zasadzie dziełem przypadku i po raz kolejny szczęścia. Było już miesiąc po terminie, gdy koleżanka powiedziała mi o wolontariacie na mistrzostwa świata - oczywiście wpadłem w szał i zacząłem ogarniać jak najszybciej, jednak okazało się, że jedyne co mogłem zrobić to wysłać moją wiadomość na email ogólny, do osób zajmujących się koordynowaniem całego procesu.

Odpowiedź dostałem jakieś 8 miesięcy później - podczas wakacji, gdy akurat znajdowałem się w Budapeszcie, że FIFA rozważa rozpoczęcie nowej selekcji! Ostatecznie otworzyli ją we wrześniu, ja aplikowałem, a będąc już w Portugalii dowiedziałem się, że przeszedłem wstępny etap, a kolejnym będzie, krótka rozmowa przez skype... Więc zaledwie 20 minut miało zdecydować, czy przekonam osobę rozmawiającą ze mną do wybrania mnie spośród paru tysięcy innych osób do kolejnego etapu, a na dodatek gdy do niej doszło i okazało się, że na szczęście jest po angielsku, nie mogłem włączyć kamery przez co człowiek od którego zależało tak wiele nawet nie mógł mnie zobaczyć...

Wreszcie kilka dni po "wywiadzie" przyszedł mail, w którym oznajmiono mi awans do ostatniej już przed wyborem fazy numer 3, polegającej na treningu online oraz testach językowych. Przez osoby, które były już kiedyś na wolontariacie z Fify dowiedziałem się, że jest to już raczej formalność, także nie czekając na ostateczną odpowiedź zdecydowałem się na zakup biletów w promocji, a teraz, od 7/02 tamtej decyzji z pewnością nie muszę żałować!




tk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz